List Zdzisława Beksińskiego, dat. 9 VIII 1969 w Sanoku.
Maszynopis jednostronny z odręcznymi poprawkami i dopiskami na 9 kartach form. A4. Beksiński polemizuje z tezami zawartymi w ostatnim liście Urbanowicza. Spór dotyczy sytuacji na Dalekim Wschodzie, zwłaszcza w Chinach. Autor listu nazywa swego adwersarza "Konfucjuszem z Żarek, pow. Myszków". Pisząc o środkach halucynogennych zauważa: "Nie dziwię się lekarzom. Oni się poprostu [!] boją, bo gdybyś umarł lub sfiksował to zawsze jest taka możliwość, że żona lub matka wytoczyły by [!] proces [...]. Kariera takiego lekarza mogła by [!] ulec zwichnięciu". Temat środków psychoaktywnych zajmuje kilka stron, na których Beksiński referuje m.in. swoje z nimi doświadczenia. Wspomina o znalezionych w tajnej skrytce zastrzykach z morfiną i zalakowanym flakoniku z tajemniczą krystaliczną substancją. List kończy krótkim wykazem "środków narkotycznych z państwowego spisu leków". Dwa nieczytelne podpis pod tekstem. Zachowana oryg. koperta. Zabrązowienia koperty (taśma), list w stanie dobrym.
Nylig sett
Logg deg inn for å se en liste over objekter
Favorittobjekter
Logg deg inn for å se en liste over objekter